Książkiewicz: Psalm o kochaniu..
Za ogień co kuli się w piecu
i za świerszcze nad ranem
za gwiazdy co w kałuży świecą
Kochaj, mnie , kochaj kochany
Za serce co przez płotki skacze
i za zabawy do rana
za świt, który z tobą zobaczę
Kochaj mnie, kochaj kochana....
W gazetach napisano: jakże można tak kochać
jakże można tak kochać, o dziewiątej rano..
Za lato, za kompot z agrestu
i za śnieg w Zakopanem
za to, że wciąż z tobą jestem...
kochaj mnie, kochaj, kochany
Za kwiatek z papieru wycięty
i za tort z marcepanu
za narty, za obrazek święty
kochaj mnie, kochaj, mój kochany....